Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pabloXT z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 42772.43 kilometrów w tym 4456.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17918 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pabloXT.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Zalicz gminę

Dystans całkowity:5572.90 km (w terenie 144.00 km; 2.58%)
Czas w ruchu:235:09
Średnia prędkość:23.70 km/h
Maksymalna prędkość:69.70 km/h
Suma podjazdów:770 m
Suma kalorii:4890 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:192.17 km i 8h 06m
Więcej statystyk

Lato w parkach

Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0

Fordon, Unisław, Nawra, Chełmża, Kowalewo Pomorskie, Golub Dobrzyń, Brodnica, Jabłonowo Pomorskie, Radzyń Chełmiński

Ruszyłem z Fordonu o godzinie 6.00. Mialem dość dużo pieczątek do zebrania do odznak krajoznawczych ale jak to jest normalnie wszystkich się nie da bo to za wcześnie to za późno się jest w miejscach :). Pierwszy wjazd do Raciniewa oczywiście nie ma skąd wziąć pieczątki bo wszyscy śpią. Jadę dalej. W Nawrze wogóle się nie zatrzymuję bo ksiądz napewno jeszcze śpi więc omijam ale do sklepu zajeżdżam po picie i wafelka. Ruszam dalej ale pojawiło się słońce i zaczyna się robić ciepło więc w Kończewicach zatrzymuję się i zdejmuję spodnie spod których wyłaniają się spodenki a między czasie przejeżdża bus z pracownikami którzy się dziwnie patrzą na mnie ale co tam oni nie wtajemniczenie więc niech podziwiają.

Następny przystanek Chełmża. Zbieram kilka pieczątek, ksiądz robi mnie w konia ale jeszcze o tym nie wiem więc zadowolony ruszam na dalszy podbój. Jak się w domu okazuje katedra i kościół mają różne pieczątki.

Wjeżdżam do Kiełbasina patrzę kościół więc nieomieszkam zajechać na plebanię z sukcesem jak się później okazuje. Następny przystanek Kowalewo pomorskie ale tam księdza nie zastałem a właściwie to był na mszy i nie chciało mi się czekać do końca bo czas ucieka a droga daleka.

W Ostrowitem następne pieczątki i jadę na Golub-Dobrzyń gdzie zbieram żniwo i spotykam takiego jak ja(pieczątki do odznak) tylko znacznie starszego. Chwila rozmowy i dalej jadę. Kolejne żniwo pieczątkowe w Brodnicy po czym do teściowej na kawę i obidek którego całego nie zjadłem bo pewnie bym był tak objedzony że nie miałbym siły się ruszyć dalej. W Jabłonowie Pomorskim zajeżdżam do siostrzyczek zakonnych ale po chwili rozmowy z jedną z nich ruszam dalej bez pieczątki bo musiałbym trochę poczekać a czas ucieka.

Z Jabłonowa Pomorskiego nam ostro wmordewind, że miejscami nie mogę ukręcić do 20km/h i burzowe chmury. Ale jakoś docieram do rodziców i tam rezygnując z dalszej jazdy rowerem kieruję się na Bydgoszcz autobusem jak się później okazuje dobrze bo bym miał na głowie burzę i ulewę
Wyjazd uznaję za średnio udany ale nie najgorszy.




  • DST 183.30km
  • Teren 9.00km
  • Czas 08:11
  • VAVG 22.40km/h
  • VMAX 50.50km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt UNIBIKE EXPEDITION - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Osie i takie tam

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

Zaliczone gminy: Osie, Bukowiec, Drzycim

Przedni wyjazd, sporo pieczątek i to fajnych:)

Trasa: Fordon, Gruczno, Bukowiec, Drzycim, Gródek, Żur, Drzycim, Zalesie Szlacheckie, Tleń, Zazdrość, Tleń, Osie, Żur, Drzycim, Pruszcz, Fordon




  • DST 224.90km
  • Teren 1.00km
  • Czas 09:07
  • VAVG 24.67km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt UNIBIKE EXPEDITION - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łódź

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 21.07.2013 | Komentarze 0

Łódź to nie była moja stacja docelowa! A sakwy miałem tak obładowane, że miałem wrażenie jakbym jechał ciężarówką:)


Postój na wjeździe do torunia


Anwil Włocławek


Anwil Włocławek


W oczekiwaniu na pociąg


NA TEN CZAS SPOCZNIJ ! ! !


Pociąg relacji ...


Kategoria >200, Zalicz gminę


  • DST 265.90km
  • Czas 10:25
  • VAVG 25.53km/h
  • VMAX 41.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Licheń Stary

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 2

Napompowałem po 4,7 bara koła, zablokowałem amor i pojechałem. Mój kompan wyskoczył szosowym (8kg rowerek) i się troszkę wystraszyłem, że za nim nie zdążę:)

Jechało się wyśmienicie poza tym że wiatr dość często utrudniał jazdę ale robiliśmy dość często zmiany i to też powodowało lepszą i szybszą jazdę. Najgorzej wmordewind od Piotrkowa Kujawskiego do Lichenia i od Skulska do Łabiszyna praktycznie bez przerwy.

Zaliczone gminy: Kruszwica, Piotrków Kujawski, Wierzbinek, Sompolno, Ślesin, Skulsk, Jeziora Wielkie, Strzelno, Janikowo

Również zdobyłem kilka pieczątek do OK województwa kujawsko - pomorskiego , OK szlakiem zamków w polsce i OK szlakiem parków krajobrazowych


Nasze piękne furki


Pablo


Licheń

I to wszystko starym poczciwym Trek'iem :)




  • DST 65.40km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:49
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sicienko

Poniedziałek, 10 czerwca 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 0


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 175.10km
  • Teren 27.00km
  • Czas 08:22
  • VAVG 20.93km/h
  • VMAX 60.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ojtam ojtam

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 0

Zaliczone gminy: Warlubie, Nowe, Osiek, Śliwice

Ogólnie rzecz biorąc to zapomniałem wziąć mapę z sobą i przez to było ciekawie. W Osieku włączyłem GPS chcąc się dostać do Śliwic ale włączyłem również drogi gruntowe i to był błąd bo nie spodziewałem się że to będą leśne drogi po których nie dało się jechać a mało tego to nawet ciężko się szło z rowerem bo takie piachy jak na plaży. Tak się umordowałem po tych lasach, że straciłem kompletnie motywację do dalszej jazdy. Jakby mało tego było za Śliwic straszny wmordewind. Dojeżdżając do Wierzchucina zaczęły mnie opuszczać siły - mówią, że 150 km na liczniku powoduje kryzys i chyba coś w tym jest bo to już nie pierwszy raz mnie dopadło następnym razem na 149 kilometrze kasuję licznik :). W Wierzchucinie zajechałem na PKP z nadzieją że będzie jakiś pociąg (znając moje szczęście to liczyłem się z tym że nie będzie pociągu do Bydgoszczy). I udało się 19.23 PCC Arriva (SA-133 019) kierunek Bydgoszcz Główna yeeee. Oczywiście jeszcze z dworca PKP w Bydgoszczy trzeba było dojechać do Fordonu ale z tym akurat nie było problemu bo przede mną jechał jakiś kolo Giantem i się za nim uczepiłem więc i motywacja była większa żeby pokazać że na laika nie trafił.


Krótki odpoczynek po drodze do Górnej Grupy


Kolejny odpoczynek i uzupełnienie bidonów w Bzowie


Ciekawy drogowskaz w drodze z Osieka do Śliwic


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 171.90km
  • Czas 07:26
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cztery województwa

Czwartek, 2 maja 2013 · dodano: 03.05.2013 | Komentarze 0

Zaliczone gminy: Sępólno Krajeńskie, Kamień Krajeński, Człuchów, Czarne, Szczecinek, Okonek, Jastrowie, Złotów
Zaliczone województwa: Kujawsko pomorskie, Pomorskie, Zachodniopomorskie, Wielkopolskie




Kopalnia żwiru i piasku za Sępólnem Krajeńskim


Kamień Krajeński






Zamek w Człuchowie


Po drodze do Czarne'go


Skromny dąb - około 430 lat




Czernica w Czarnym






Fontanna w Szczecinku


Jastrowie


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 91.00km
  • Teren 60.00km
  • Czas 05:42
  • VAVG 15.96km/h
  • VMAX 44.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

ERnO HARPAGAN 45 - Kolbudy k/Gdańska

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

Długo oczekiwany moment wyjazdu na Harpagana gdyż ciekawiło mnie jak będzie i jak się skończy dla mnie taki wyczerpujący rajd.
A zaczęło się standardowo czyli zapisanie się na rajd, przelew kasiorki i umieszczenie na liście startowej.
19 kwietnia rano do pracy później powrót i szybkie pakowanko do auta z pomocą Mateusza syna mojej szwagierki. Wyjazd około 18 z Bydzi na miejscu około 21.30. Poszliśmy szukać jakiegoś sklepu ale okazało się, że niestety o tej porze w Kolbudach nic otwartego już nie ma a do najbliższej stacji paliw jest 8 km więc trzeba było się zadowolić tym co mieliśmy w samochodzie czyli przygotowane kanapki a browarki:). 00.30 czas spać wiec ułożyliśmy się na siedzeniach samochodu i kima do 5 rano. po przebudzeniu zobaczyłem że szyby są tak zaparowane że aż po nich cieknie więc odpaliłem auto, klima, 24 stopnie ustawiłem i dalej kima do 6.

Miejsce startu i mety


Wstaliśmy, no i zacząłem przygotowania do startu - złożyć rower do kupy, ubrać się na gotowo, spakować jedzenie na drogę. 8.20 zbiórka na starcie, ustawili nas po swojemu rozdali mapy i start! Po chwili patrze i nic się nie dzieje wszyscy stoja i gapia się w te mapy i ja też tylko, że nie za bardzo kumam o co chodzi patrząc na tą mapę. Mówię pablo ogarnij się cholera no i zakumałem obrałem punkt kontrolny nr 3 i drogę do niego i wyjechałem na szosę. Ale mówię trzeba chyba się do kogoś podłączyć ale nie za bardzo wiem do kogo więc jadę sam obserwując innych. Po ujechaniu 800 metrów pierwszy kryzys bo zaczęli się wszyscy rozjeżdżać na skrzyżowaniu ale co tam ja jadę po swojemu choć nie do końca przekonany ale jadę. Po przejechaniu 1km okazało się, że jest morderczo długi podjazd - normalnie jak w górach chyba z 2 km. Podjechałem, jadę dalej za takimi dwoma kolesiami ale ja wg mapy powinienem skręcić w prawo a oni prosto więc zawróciłem i wg mapy jadę dalej. Następna krzyżówka ludzie się znowu zatrzymują i gapią w mapę ale wg mnie jeszcze prosto i dalej w prawo i tak zrobiłem skręciłem w prawo i znowu podjazd ale już nie po asfalcie ale drodze lekko błotnistej. Później dogoniło mnie kilku kolesi i tak wspólnie zaczęliśmy szukać PK nr 3 a to dopiero była jazda gdzieś po lesie droga się skończyła to na piechotę po oranym lesie za chwilę woda i błoto że ciężko było na piechotę się przedostać ale jakoś znaleźliśmy ten punkt. Po zalogowaniu SI przykucnąłem żeby chwilę odpocząć, fajeczka i myślę co tu dalej patrząc w mapę. Nie mam kompasu ale jest słońce więc mniej więcej wiem gdzie jest północ trzeba by w końcu ruszyć ale wszyscy w inna stronę i nie wiem co robić ale przykleiłem się ko dwóch kolesi i jadę z nimi po wcześniejszym podsłuchaniu do jakiego PK oni jadą a był to PK 5 ten który ja chciałem w następnej kolejności zaliczyć. Wtedy dopiero się zaczęła mordęga w błotach i wodach miejscami a jak było znośnie to tak miękko że koła się po prostu kleiły do drogi i nie szło ukręcić. Po odnalezieniu PK 5 jedziemy do PK 9 i okazało się że znalezienie PK 9 to jakaś masakra krążyliśmy wokół a nie mogliśmy go znaleźć a drogi wokół to chyba jakieś wielkie buldożery po nich jeździły w pługami. Ale po około godzinnym poszukiwaniu jest upragniony cel PK 9.
Na pk 9 przykleiłem się do takich trzech kolesi co jechali na PK 8 no i jakoś poszło. Na PK 8 obraliśmy trasę na PK 2 i jazda. Po odnalezieniu PK 2 ja i taki jeden z ekipy stwierdziliśmy że zepsuły się nam rowery i nie chcą jechać więc postanowiliśmy już jechać do mety i tak też zrobiliśmy.
Po zalogowaniu się na mecie podziękowaliśmy sobie za wspólną jazdę i rozeszliśmy się do samochodów.
Następnie pakowanie i powrót do Bydzi.

Mój numer startowy


Tak więc bardzo fajny wypad na odstresowanie się. Straszne umęczenie poprzez leśne drogi jakie tam były (miejscami ciężko na piechotę się przedostać),super tereny normalnie jak w górach, szalenie długie podjazdy i zjazdy i dużo by jeszcze wymieniać.

Osiągi:
Start: 8.30
PK 3: 9.41
PK 5: 10.17
PK 9: 11.51
PK 8: 13.12
PK 2: 14.12
Meta: 15.37
- 84 miejsce na 182 startujących
- czas zawodnika 7h 7min
- zdobyte 5 PK,
- łączna waga punktów 15.
- 5 zaliczonych gmin pomorskich: Kartuzy, Kolbudy, Przywidz, Żukowo, Somonino
Wnioski: Na następną edycję zabiorę ze sobą kompas, szerokie opony nawet jak najszersze, termos z ciepłym piciem na drogę i jakieś energetyki wspomagające.
Impreza godna polecenia każdemu !!!

Do zobaczenia na kolejnych edycjach Harpagana ...


Kategoria Rajdy, Zalicz gminę


  • DST 97.90km
  • Czas 04:30
  • VAVG 21.76km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z przygodami

Sobota, 6 kwietnia 2013 · dodano: 06.04.2013 | Komentarze 0


Jak sama nazwa wskazuje

Jak sama nazwa wskazuje

A to zjedliśmy w Toruniu

Z przygodami bo Danielasty o mały włos nie stracił korby po poluźnieniu się śruby (dziękujemy panu leśniczemu za udostępnienie imbusa) a ja straciłem dwie szprychy w tylnym kole. Ale i tak jest pozytywnie:)

Zaliczone gminy: Solec Kujawski, Wielka Nieszawka, Toruń, Zławieś Wielka


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 50.10km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sympatycznie z wrażeniami

Piątek, 5 kwietnia 2013 · dodano: 05.04.2013 | Komentarze 0

No trzeba było ruszyć szanowne cztery litery w końcu.
Trasa: Strzelce Dolne, Trzęsacz, Zawada, Niewieścin, Pruszcz, Mirowice, Sienno, Włóki, Strzelce Górne, Jarużyn.
W Mirowicach się pogubiłem po wskazówkach znajomego ale on pewnie dobrze myślał a ja źle pojechałem i wyszło, że musiałem prowadzić rower a raczej go ciągnąć po błocie ale w końcu zawróciłem bo im dalej tym było gorzej. Ale ogólnie jechało się bardzo miło no i w końcu mam licznik który pokazuje mi temperaturę:)
Zaliczona gmina: Pruszcz

Nowy licznik i nie tylko

Zalicz gminę

Towarowy na Bydgoszcz

Przez to się przedzierałem na piechotę


Kategoria Zalicz gminę