Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pabloXT z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 42675.63 kilometrów w tym 4456.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pabloXT.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Zalicz gminę

Dystans całkowity:5572.90 km (w terenie 144.00 km; 2.58%)
Czas w ruchu:235:09
Średnia prędkość:23.70 km/h
Maksymalna prędkość:69.70 km/h
Suma podjazdów:770 m
Suma kalorii:4890 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:192.17 km i 8h 06m
Więcej statystyk
  • DST 103.40km
  • Teren 4.00km
  • Czas 03:47
  • VAVG 27.33km/h
  • VMAX 45.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 4890kcal
  • Podjazdy 770m
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po dwie gminy

Piątek, 27 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0

Trasa: Radzyń Wybudowanie, Mełno, Annowo, Nicwałd, Grudziądz Owczarki, Świerkocin, Mokre, Wielkie Nebrowo, Glina, Okrągła Łąka, Gardeja, Budy, Łasin, Gruta, Mełno, Radzyń Wybudowanie.
Zaliczone gminy:
- Wielkie Nebrowo,
- Gardeja.
Od Nicwałdu do Grudziądza droga to jakiś koszmar, straszny asfalt a później przez las bruk z tłuczniem i piachem.


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 318.60km
  • Czas 12:13
  • VAVG 26.08km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wielkopolska

Czwartek, 5 maja 2016 · dodano: 05.05.2016 | Komentarze 0

Trasa: Fordon, Białe Błota, Szubin, Kcynia, Gołańcz, Wągrowiec, Rogoźno, Oborniki, Suchy Las, Poznań, Swarzędz, Pobiedziska, Łubowo, Gniezno, Rogowo, Żnin, Szubin, Białe Błota, Fordon.
Zaliczone gminy:
-Kcynia,
-Gołańcz,
-Rogoźno,
-Oborniki,
-Suchy Las,
-Poznań,
-Swarzędz,
-Pobiedziska,
-Łubowo,
-Rogowo,
Może jutro coś napiszę bo dziś  już mi się nie chce :P

Pobudka o godzinie 7.00. Standardowo kawa z mlekiem, płatki, pakowanie i 8.15 w drogę gdyż na 9.00 umówiony byłem z Markiem na Wyżynach koło kładki. Marek przyjechał jak zwykle planowo i właściwie niezwłocznie ruszyliśmy w drogę. Do Szubina dość mocno jechaliśmy ze względu na duży ruch w kierunku Poznania. Od Szubina ruch się już zmniejszył na drodze ale jeszcze troszkę noga cisnęła. W Kcyni pierwszy przystanek - na rynku i tym samym nie omieszkałem wstąpić do urzędu miasta po pieczątkę do książeczki wycieczek kolarskich. Ponadto zakup 2 bananów i w drogę.
Dalsza część drogi przebiegała dość spokojnie aż do Wągrowca gdzie troszkę były utrudnienia ze względu na remonty ulic a w związku z tym musieliśmy delikatnie zmienić trasę przez samo miasto. Dalej do Obornik spokój no i tam się już zaczął ruch na Poznań dość spory aż do momentu skręcenia na Kiekrz. 
Przy wjeździe do Poznania oczywiście zatrzymaliśmy się na fotkę z tablicą miasta.

Od tego momentu właściwie zaczęły się zwiększać trudności z pokonywaniem miasta aż do punktu kulminacyjnego przy dworcu głównym w centrum - tam to była masakra ale daliśmy radę. Oczywiście nie mogliśmy ominąć Biedronki w centrum Poznania gdzie zrobiliśmy mały popasik i uzupełniliśmy niedobory zapasów na dalszą część drogi. Następnie zatrzymaliśmy się na dłuższą chwile nad Maltą i po dokonaniu telefonów do domu i zrobieniu fotek ruszyliśmy w drogę powrotną do Bydgoszczy.





Poznańska Malta

Droga do Bydgoszczy przebiegała już wiadomo w lekkim zmęczeniu ale nie było tak źle. W Gnieźnie kręciliśmy dłuższą pauzę na Lotosie bodajże - kawa, hotdog, zakup cocacoli i dalej w drogę do następnego przystanku przy Biedronce w Żninie bo w dalszej części drogi już nie chcieliśmy się zatrzymywać. Wyjazd ze Żnina, zatrzymanie na siku i dalej bez przerwy do samego domciu. Na koniec wiadomo sił za wiele nie było, dupa chciała opłynąć siodło ale humor nas nie opuszczał do samego końca.
W domu odmeldowałem się o godzinie 22.30.

Harce i swawole po drodze

Dziś czyli dzień po wyjeździe dupa chce pęknąć z bólu, nogi mocno obolałe a poza tym jakby nic się nie stało ale zadowolony jestem że w końcu w tym roku jest pierwsza naprawdę sensowna trasa.
Ponadto chciałem podkreślić że bardzo fajnie układała nam się po drodze praca na zmianach co też na pewno podnosilo morale drużyny i wyniki średnich prędkości. A to że oboje nie jesteśmy zwolennikami zbyt częstych zatrzymywań miało niebywały wpływ na w miarę przyzwoitą godzinę powrotu do domu.
Wycieczka ta również dała mi satysfakcję że dzień po wyjeździe jestem na 7 miejscu  w rankingu Chłopaki top 10 z wynikiem w maju 561km i wczoraj najwięcej km zrobił pabloXT - to tak żeby się dowartościować:P oczywiście stan na godzinę 22.10 !!!




  • DST 101.80km
  • Czas 03:55
  • VAVG 25.99km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Raz na wozie...

Piątek, 29 kwietnia 2016 · dodano: 29.04.2016 | Komentarze 0

Trasa: Radzyń Chełmiński, Gruta, Łasin, Kisielice, Biskupiec, Wielka Tymawa, Świecie n.Osą, Rywałd, Radzyń Wybudowanie.
Raz na wozie, raz pod wozem. Raz z wiatrem, raz pod wiater cholera tylko czemu w drodze powrotnej pod wiatr?? Nieważne - fajna trasa szczególnie z Kisielic do Biskupca pod względem krajobrazowym super lasy z pojedynczymi starymi świerkami co daje naprawdę super efekt ale za to asfalty pamiętają chyba czasy starożytne. Poza tym drogi ok i stwierdzam, że krajobrazowo tereny znacznie fajniejsze do jazdy rowerem niż w okolicy Bydgoszczy - cały czas pofałdowany teren co daje sporo podjazdów i zjazdów oraz zakrętów po prostu nie idzie się nudzić na trasie. Ponadto w końcu zaliczyłem jakieś gminy w tym roku, zwinąłem po drodze jednego kesza do którego podchodziłem trzeci raz już, i zdobyłem pieczątki do odznak turystycznych. Foty będą później.
Zaliczone gminy:
-Kisielice
-Biskupiec
-Świecie n.Osą.
Zakładałem 100 gmin w tym roku no to już trzy mam zaliczone:)







Adam i Ewa - Adam niestety ścięty

Łasin






  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lumbago mnie dopadło

Poniedziałek, 11 kwietnia 2016 · dodano: 12.04.2016 | Komentarze 0




W 2016...

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 0

- Maraton Podróżnika
- Pierścień Tysiąca Jezior
- Maraton Kórnicki
- BBT
- dorzucić 100  gmin do zbioru

jak to się uda to będę super zadowolony

Dziękuję za uwagę




  • DST 252.00km
  • Czas 10:15
  • VAVG 24.59km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wdzydze Kiszewskie i nie tylko

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 29.08.2015 | Komentarze 0

Trasa: Fordon, Jarużyn, Strzelce Górne, Niewieścin, Świecie, Laskowice, Żur, Osie, Tleń, Łążek, Śliwice, Osieczna, Szlachta, Czersk, Mokre, Karsin, Wiele, Borsk, Wdzydze Tucholskie, Olpuch, Wdzydze Kiszewskie, Wąglikowice, Sycowa Huta, Kościerzyna, Korne, Lipusz, Kalisz, Dziemiany, Brusy, Chojnice PKP.

Zaliczone gminy: Osieczna, Czersk, Karsin, Dziemiany, Brusy.


Zjazd w dolinę Gruczna


Kościół w Osiu


Osieczna


Tablica informacyjna


Chałupa jedna z wielu w Karsinie


Kościół w Wiele




Kaszubski Park Etnograficzny


Kaszubski Park Etnograficzny




  • DST 88.40km
  • Czas 03:28
  • VAVG 25.50km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Najt rajding

Piątek, 7 sierpnia 2015 · dodano: 07.08.2015 | Komentarze 0

Trasa: Trzęsacz, Kozielec, Gruczno, Stolno, Lisewo, Płużnica, Wąbrzeźno, Radzyń Chełmiński

Zaliczona gmina: Płużnica

Fajnie było przejechać się starym poczciwym góralem no i nadarzyła się w końcu konieczność wymiany dwóch szprych w tylnym kole co też uczyniłem przed wyjazdem.

A1


Przy wjeździe do Wąbrzeźna


Kategoria Zalicz gminę


  • DST 517.00km
  • Czas 20:37
  • VAVG 25.08km/h
  • VMAX 54.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

TURYSTYCZNY MARATON 500 - Kórnik 2015

Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 0

Trasa: Kórnik, Mosina, Grodzisk Wielkopolski, Nowy Tomyśl, Pniewy, Sieraków, Wartosław, Piotrowo, Czarnków, Chodzież, Margonin, Czeszewo, Wągrowiec, Mieścisko, Gniezno, Witkowo, Słupca, Pyzdry, Żerków, Książ Wielkopolski, Dolsk, Śrem, Zaniemyśl, Kórnik

Zaliczone gminy: Kórnik, Mosina, Granowo, Kamieniec, Grodzisk Wielkopolski, Nowy Tomyśl, Lwówek, Pniewy, Sieraków, Wronki, Lubasz, Czarnków, Chodzież, Margonin, Gołańcz, Wągrowiec, Mieścisko, Kłecko, Gniezno, Niechanowo, Witkowo, Strzałkowo, Słupca, Pyzdry, Żerków, Nowe Miasto nad Wartą (kwestia sporna), Książ Wielkopolski, Dolsk, Śrem, Zaniemyśl.

Pozostałości to drętwienie lewej dłoni ale nie tak mocno jak po pierścieniu, bolące mięśnie czworogłowe, ból kolan ale po 24h prawie już nie czuję, satysfakcja z przejechanego dystansu oraz poznani super forumowicze podrozerowerowe.info . Tym samym udowodniłem sobie, że P1000J to nie był przypadek z takim dystansem.

Ponadto nie wiem dlaczego ale coraz bardziej kręcą mnie takie dystanse pokonywane na raz.


Krótka odprawa startowa


W chwili postoju na rondzie


PabloXT w akcji


Popasik przy sklepie


Zakupy na popas


To już jest koniec


Wspólne zdjęcie na zakończenie





  • DST 631.00km
  • Czas 25:22
  • VAVG 24.88km/h
  • VMAX 57.90km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierścień Tysiąca Jezior

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 05.07.2015 | Komentarze 0

Trasa: Lubomino, Reszel, Gołdap, Rutka - Tartak, Sejny, Augustów, Wydminy, Mrągowo, Lutry, Lubomino.

Czas brutto: 28h31min - bez zjazdu do bazy.
Czas netto: 25h22min - dojazd i zjad do bazy wliczony.
529km/24h.

Prawie 4000m przewyższeń oraz temperatury w dzień sięgające 35 stopni sprawiły, że trasa była jak dla mnie dość wymagająca.
Przez 200km walczyłem ze skurczami. Ale po wypiciu prawie całego opakowania musującego magnezu ustąpiły.
Mój czarny Trek spisał się na medal i jestem z niego bardzo zadowolony - nie zawiódł mnie na trasie - nawet gumy nie złapałem pomimo niezbyt ciekawych nawierzchni bardzo często występujących na Warmii, Mazurach i Podlasiu.




Mój namiot na przespanie nocy przed ultramaratonem


W namiocie


Ekwipunek do zabrania na trasę - i tak za dużo wziąłem


Baza wyścigu


Baza zawodów - parkowanie samochodów






Śwęta Lipka - na trasie maratonu


Na trasie


Na trasie - z tym kolegą jechałem przez około 350km całej trasy. Zdjęcie w pobliży Wiżajn przed zajefajnym zjazdem


Pamiątkowe zdjęcie końcowe


Gadżety i pamiątki

Koszt: 30zł - wpisowe, 130 - udział w ultramaratonie, 150zł - paliwo, 150zł - jedzenie i picie(w tym browarki alko i bez alko po drodze maratonu)+kupiony bidon na imprezie w piątek przed maratonem, 70zl - odżywki (żele+isostar). Łącznie 520zł i oczywiście, że nie żałuję wydanej nawet jednej złotówki bo to był dotychczas najlepszy wyczyn w mojej rowerowej karierze nie wspominając o zdobytym doświadczeniu w pokonywaniu ultra dystansów jakie zdobyłem na trasie maratonu.

Pozdrawiam wszystkich uczestników P100J 2015 i do zobaczenia na kolejnych edycjach i innych ultrasach.




  • DST 106.40km
  • Teren 6.00km
  • Czas 03:55
  • VAVG 27.17km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Huśtawka pogodowa

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 21.06.2015 | Komentarze 0

Zaliczona gmina: Jeżewo - jedna luka wypełniona.
generalnie jechało mi się wyśmienicie. Poza odcinkiem leśnym między Jeżewem a Grupą - tragedia bo straszna droga i dużo obfite go deszczu aż do Dolnej Grupy. Mokry jak kura byłem ale od Dragacza ponownie super pogoda wiec szybko mnie wysuszyło.


Na zamku w Świeciu


Chyba dostanę go na plecy dzisiaj :)


Trochę pogubiłem drogę i wylądowałem tu !


Droga z Jeżewa do Grupy - tragedia i jeszcze w deszczu


Widok z mostu na Grudziądz


Grudziądz


Przystanek autobusowy w Nowym Dworze


Przystanek w Nowym dworze


Zamek w Radzyniu Chełmińskim


Zamek w Radzyniu Chełmińskim - wygięty :)


A tak wyglądał powrót :)