Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pabloXT z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 42675.63 kilometrów w tym 4456.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17918 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pabloXT.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 348.50km
  • Teren 2.00km
  • Czas 14:56
  • VAVG 23.34km/h
  • VMAX 66.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Szosa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyspa Sobieszewska

Poniedziałek, 11 maja 2015 · dodano: 12.05.2015 | Komentarze 0

Zaliczone gminy: Gniew, Tczew, Pelplin, Subkowy, Pszczółki, Suchy Dąb, Cedry Wielkie, Pruszcz Gdański.

Wycieczka bardzo udana. Bardzo dużo zobaczyłem oczywiście podczas jazdy w stronę morza. Co prawda już kilka razy w życiu jechałem tamtędy  ale autem i jednak tego wszystkiego się nie ogarnia jadąc samochodem a nawet bym powiedział, że wogóle nic się nie widzi. Szczególnie polecam zwiedzenie zamku w Gniewie, zabytkowego mostu w Tczewie, zobaczenie zachodu słońca nad morzem.

Droga była bardzo komfortowa bo ruchu prawie zero - pewnie wszyscy jeżdżą teraz autostradą a do tego szerokie pobocza i praktycznie zero nierówności. A najfajniej się jechało po żuławach wiślanych bo tam zero wzniesień - po prostu płasko więc cały czas 30-33km/h.
Pozbierałem trochę pieczątek do odznak turystycznych a o zdjęciach już nie wspomnę.

Niestety nie odbyło się bez strat - okulary - przy zakładaniu w Warlubiu się rozleciały tzn ten jak to tam się nazywa nausznik?? odpadł. Chciałem jechać bez okularów dalej ale po dojechaniu do Nowego oczy miałem już pełne muszek. Tam niestety nie dostałem kupić żadnych a kręciłem się po mieście i pytałem przechodniów i nikt nie wiedział gdzie takie coś można zakupić. Więc przemęczyłem się tak aż do Tczewa a tak jak na zawołanie zaraz po wjechaniu do miasta wędkarski po lewej a w oknie piękne okularki przyciemniane. Więc wszedłem i patrzę a ceny wiadomo ale patrzę jedne takie akurat na rowerek i patrzę - JAXON - o kurcze pewnie kosztują ale odwracam karteczkę z ceną a tam 42 PLN myślę spoko co prawda najdroższe w mojej karierze rowerowej ale tańszych już nie było tzn takich co by mi się podobały. Jak się później okazało albo te okulary są tak zrobione albo są błędne i chwilami odczucie mam jakby były 3d ale to nie jest złe bo świat widać wyraźnie. Szczególnie widać to na łatanym asfalcie gdzie łatki wydają się być nad nawierzchnia szosy. Myślę czy one nie są tak specjalnie zrobione pod to żeby lepiej było widać spławik na wodzie podczas łapania ryb:)



Zamek w Nowe


Komfortowe drogi jak dla rowerzystów




Piaseczno - święta studzienka


Gniew z oddali


Na placu zamkowym w Gniewie


Zabytkowy most w Tczewie


Most pontonowy przy wjeździe do Sobieszewa



Nadmorski zachód słońca mówi sam za siebie czy było warto pojechać



Były też odcinki specjalne dla rowerów szosowych:)


Chata podcieniowa gdzieś na żuławach


Kościół na żuławach spalony w 1945 roku


A to grobowiec obok spalonego kościoła





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!