Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi pabloXT z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 42772.43 kilometrów w tym 4456.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 17918 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy pabloXT.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:508.70 km (w terenie 98.00 km; 19.26%)
Czas w ruchu:25:33
Średnia prędkość:19.91 km/h
Maksymalna prędkość:59.60 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:36.34 km i 1h 49m
Więcej statystyk
  • DST 12.60km
  • Czas 00:44
  • VAVG 17.18km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Wtorek, 31 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 0


Kategoria Do pracy


  • DST 14.20km
  • Czas 00:46
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 43.70km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy

Poniedziałek, 30 maja 2011 · dodano: 30.05.2011 | Komentarze 0


Kategoria Do pracy


  • DST 47.30km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 41.80km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Solec Kujawski

Sobota, 28 maja 2011 · dodano: 28.05.2011 | Komentarze 0

Chcąc dojechać do wież radiowych koło Solca pojechałem w kierunku Wypalenisk. Za nimi jechałem jeszcze sporo a nawet trochę prowadziłem rower z powodu strasznego piachu pojawiającego się na drodze leśnej (i tak nie gorszy jak płyty betonowe za Wypaleniskami - dupa strasznie boli). Jadąc w prawo, lewo, prawo i tak się trochę pogubiłem. Ale wszystko w pobliżu trasy nr 10 w kierunku Torunia. Więc wyjechałem na nią, dojechałem do skrzyżowania na Solec ale pojechałem w las w przeciwnym kierunku licząc, że znajdę polanę na której stoją wieże. Nagle droga się rozwidlała i stwierdziłem, że w zasadzie to nie mam pojęcia w którą wjechać i to mnie strasznie zdemotywowało do dalszych poszukiwań(jak się później okazało brakowało jakieś 300m do celu). Ale za to pojechałem zwiedzić Solec Kujawski bo dawno nie bylem w tamtych stronach. Wracając do bydzi skręciłem na Makowiska i dalej Nowotoruńską do miasta. Ogólnie pogoda dopisała chociaż chwilami zanosiło się na deszcz i tym samym wypad się udał.


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 34.50km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 22.75km/h
  • VMAX 54.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Błonie, Myślęcinek, Niemcz

Czwartek, 26 maja 2011 · dodano: 26.05.2011 | Komentarze 0

Trasa: Wojska Polskiego, Brzozowa, Inowrocławska, Widok, Bronikowskiego, Rynkowska, Hipiczna, Niemcz, Myślęcinek, Gdańska, Mickiewicza, Kujawska, Wojska Polskiego, "THE END"


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 18.40km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:25
  • VAVG 12.99km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bydgoska

Wtorek, 24 maja 2011 · dodano: 24.05.2011 | Komentarze 0

Ugadałem się z Waldkiem na rowery. Pogoda nie ciekawa, wieje wiatr więc warto wjechać do lasu żeby było ciszej. Podczas jazdy z góry po trawie kumpel zaliczył małą wywrotkę ale nic się nie stało. Na koniec złapał nas deszcz więc wróciliśmy do domów. Wycieczka krótka ale udana.


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 38.30km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 53.40km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lajcik

Niedziela, 22 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0

Udało mi się namówić kumpla Tomka na jazdę rowerami. Pojechaliśmy przez Osową Górę do Osówca celem namierzenia bunkrów w tamtej okolicy. Udało nam się znaleźć jeden ale nie był zbyt duży i okazały z tego co się dowiedziałem to bunkier nr 15. W związku z tym, że robiło się szaro postanowiliśmy ruszyć w kierunku Bydzi przez Kruszyn a dalsze zwiedzanie odłożyć na inny dzienny wyjazd. Po drodze jeszcze odwiedziliśmy ulicę Mińską i wróciliśmy do domów.


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 48.90km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 59.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kręcioła

Sobota, 21 maja 2011 · dodano: 21.05.2011 | Komentarze 0

Ponownie z 10-tego piętra na dół i jazda. W zasadzie to nie wiedziałem gdzie jechać ale poniosło mnie w stronę Osowej Góry myśląc, że może odwiedzę bunkry w jej okolicach (nigdy tam nie byłem a dowiedziałem się o nich dwa dni prędzej). Na Osowej w kierunku Wojnowa. Po drodze pytałem rowerzystów czy wiedzą o istnieniu tych bunkrów ale nie wiele się dowiedziałem o wszyscy się tłumaczyli, że tam mieszkają ale nie słyszeli o nich. Więc zniechęcony skręciłem w kierunku Szczutek. W tejże miejscowości przeczytałem sobie tablicę informacyjną i ruszyłem w kierunku Bożenkowa. Po drodze skręciłem w Biwakową i dalej Szlakiem Brdy(niebieskim) w kierunku Smukały. Dojeżdżając do Myślęcinka pokręciłem się jeszcze trochę po lesie i wróciłem do domu ul. Gdańską, Mickiewicza, Kujawską i Wojska Polskiego. Tym miłym akcentem zakończyłem sobotni wyjazd.


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 46.10km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 19.34km/h
  • VMAX 46.30km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka...

Czwartek, 19 maja 2011 · dodano: 19.05.2011 | Komentarze 0

Duszno, parno ale ciepło. Niby ma się na deszcz ale zaryzykuję. Pierwszy raz w tym roku na krótkich spodenkach i koszulce. Pojechałem do Myślęcinka ale wydawało się za krótko więc przez las na Smukałę, tam trochę po asfalcie i powrót. Pogubiłem się w lesie ale co tam im więcej nawrotów tym więcej kilometrów. W końcu odnalazłem ścieżkę i na Myślęcinek. Po drodze zaliczyłem troszkę błota bo jak się okazało w okolicach Smukały chyba troszkę zlało teren deszczem. Na koniec przejazd przez Stare Miasto i do domu.


Kategoria Szybkie wyjazdy


  • DST 110.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 05:09
  • VAVG 21.36km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Doliną dolnej Wisły

Niedziela, 15 maja 2011 · dodano: 16.05.2011 | Komentarze 0

Wszystko dopięte na ostatni guzik. Ciuchy w razie deszczu, jedzenie, picie. Tylko, że się rozpadało troszkę więc zrezygnowany położyłem się spać bo w deszcz nie ruszam myślę sobie(jakby złapał mnie po drodze to co innego). Obudziłem się patrzę przez okno a ulice w miarę suche i nie pada:). no to jazda sobie myślę. O 13.30 ruszyłem w kierunku Fordonu. Po drodze spotkałem kumpla, pogadaliśmy chwilkę i dalej w drogę. Jakieś 500 metrów dalej drugi kumpel no i znowu chwilę pogadaliśmy(myślę sobie jak tak dalej będzie to do wieczora nie zdążę wyjechać z Bydgoszczy). Ale w końcu jakoś się udało wydostać z miejskiej dżungli.
W stronę Chełmna jechałem między innymi przez takie miejscowości jak Strzelce Dolne, Trzęsacz(ładny podjazd), Kozielec(super zjazd tylko trzeba uważać żeby nie za szybko bo na końcu ostro w lewo), Kosowo i Niedźwiedź. Gdy dotarłem do Chełmna zatrzymałem się na rynku dosłownie na chwilkę po czym dalej w drogę bo pora już była nie wczesna. Do Bydgoszczy jechałem przez takie miejscowości jak Bieńkówka, Borówno, Kokocko, Czarże, Pień, Mózgowina, Ostromecko(ładny podjazd). Wjeżdżając do Fordonu byłem dość ucieszony tym bardziej, że zaczynały się kłopoty z kręceniem.

most przez Wisłę w kierunku Chełmna

Szlak zielony którym się przemieszczałem jest dość dobrze oznakowany i malowniczo położony. Myślę, że jak ktoś jeszcze tamtędy nie jechał to warto się wybrać(ja jeszcze na tym szlaku zawitam) ale wcześnie rano bo miejsc do robienia fotek jest naprawdę sporo.


Kategoria Większe wyprawy


  • DST 21.40km
  • Czas 01:02
  • VAVG 20.71km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt GÓRAL - HISTORIA
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niby nic...

Piątek, 13 maja 2011 · dodano: 13.05.2011 | Komentarze 0

Jak zwykle założyłem słuchawki podłączone do telefonu i ruszyłem. Tym razem z zamiarem dopompowania powietrza w kałach. Jak już to uczyniłem na Statoil'u to pojechałem jeszcze do portu lotniczego i wracając odwiedziłem park przemysłowy na glinkach. I tym sposobem wpadło kilka dodatkowych kilometrów:)


Kategoria Szybkie wyjazdy